Kompletny tekst audiencji po polsku.
Najlepsze – moim zdaniem – fragmenty:
No i na koniec nie może zabraknąć dwóch słów komentarza o imieniu bohatera komentowanego fragmentu… Miały być dwa słowa, wyszły mi dwie strony, wrzucę to za chwilę jako oddzielny wpis, bo tutaj za dużo miejsca by zajęło, zresztą chcę dorzucić kilka cytatów w międzyczasie…
Kompletny tekst audiencji po polsku.
Zwykle, kiedy powraca przypowieść o robotnikach w winnicy zatrudnionych o różnych godzinach, uwaga skupia się na „niesprawiedliwości” właściciela i zaczyna się – ważny i konieczny – dyskurs o tym, że Bóg daje się w całości, że Królestwo Boże to zawsze życie pełne. Papież Leon mówi też o tym, jasne.
Najciekawsze jednak moim zdaniem jest spojrzenie z perspektywy robotników czekających na rynku – pytanie o sens życia, które może już „przeleciało” i zbliża się nieuchronnie do godziny szóstej bez wielkich osiągnięć. „A jednak, nawet gdy wydaje nam się, że niewiele możemy zrobić w życiu, zawsze warto. Zawsze istnieje możliwość znalezienia sensu, ponieważ Bóg miłuje nasze życie”. Chcąc nie chcąc przypomina się tutaj Bóg, Władca miłujący życie, który nad wszystkim, co stworzył, ma litość (Mdr 11,21-26).
Oczywiście – i papież też to podkreśla – nie jest to zachęta do bezczynności, wręcz przeciwnie! I wyjaśnia to cytując św. Augustyna: „Dlaczego zwlekasz z pójściem za tym, który cię wzywa, skoro jesteś pewien wynagrodzenia, lecz niepewny dnia? Uważaj, aby przez swoje zwlekanie nie pozbawić się tego, co On ci da zgodnie ze swoją obietnicą”.
Kompletny tekst audiencji po polsku.
Najciekawsze – moim zdaniem – fragmenty:
Ode mnie tylko standardowa obserwacja: to jest przypowieść a nie opowieść moralizatorska. Samarytanin jest obrazem Jezusa Chrystusa – i już Ojcowie Kościoła zdawali sobie z tego sprawę. Aby zrozumieć przypowieść, trzeba zrozumieć, że to jest przypowieść. Przy jakiejś innej okazji będzie więcej na ten temat…
Kompletny tekst audiencji po polsku
Najciekawsze – moim zdaniem – cytaty:
Od siebie mam tylko dwa przemyślenia. Pierwsze wraca do mnie za każdym razem, gdy ktoś mi narzeka, że Pan Bóg za mało łaski daje – jeśli ktoś wierzy w tę przypowieść, to naprawdę trudno o coś takiego Pana Boga oskarżać i może się okazać, że problem jednak jest w jakości gleby. A drugie, to uwaga papieża Leona o tym, że przypowieść o siewcy może nauczyć również nas, jak głosić Ewangelię dzisiaj.
Na koniec smaczek, Siewca o zachodzie słońca Van Gogha [za Wikimedia Commons | Public Domain].
Spes non confundit 6, o drodze wiary, nadziei i miłości oraz o jej etapach, wielkich i nieco mniejszych.
Spes non confundit, piąta część cyklu, w sumie o wielu różnych rzeczach, ale najwięcej to chyba o drodze i pielgrzymowaniu. Problemem zaczynają być obsuwy związane z brakiem czasu, ale mam nadzieję, że przynajmniej z lekturą bulli wyrobię się w Roku Jubileuszowym…
Spes non confundit, czwarta część cyklu, tym razem poświęcona cierpliwości.
W poszukiwaniu biblijnej nadziei dzisiaj spotkanie z Ewangelią, a dokładniej z trzema ewangeliami (Marek odmówił współpracy…): ἐλπίς 2. Ewangelie.
Spes non confundit, refleksji odcinek trzeci, a w nim przydługi cytat ze świętego Augustyna!
To już ostatni serial jubileuszowy, który planuję ogarniać równolegle z dwoma innymi (refleksje nad bullą i materiały biblijne). Póki co prehistoria pielgrzymki do siedmiu kościołów Rzymu. Na historię i współczesne (sprzed ćwierć wieku) wariacje przyjdzie czas wkrótce.