Tekst źródłowy: Bulla Spes non confundit 2.
1 δικαιωθέντες οὖν ἐκ πίστεως | Dostąpiwszy więc usprawiedliwienia dzięki wierze, |
εἰρήνην ἔχομεν πρὸς τὸν θεὸν | zachowajmy pokój z Bogiem |
διὰ τοῦ κυρίου ἡμῶν Ἰησοῦ Χριστοῦ | przez Pana naszego Jezusa Chrystusa; |
2 διʼ οὗ καὶ τὴν προσαγωγὴν ἐσχήκαμεν | dzięki Niemu uzyskaliśmy |
τῇ πίστει εἰς τὴν χάριν ταύτην | na podstawie wiary dostęp do tej łaski, |
ἐν ᾗ ἑστήκαμεν | w której trwamy, |
καὶ καυχώμεθα ἐπʼ ἐλπίδι τῆς δόξης τοῦ θεοῦ. | i chlubimy się nadzieją chwały Bożej. |
(…) | (…) |
5 ἡ δὲ ἐλπὶς οὐ καταισχύνει, | A nadzieja zawieść nie może, |
ὅτι ἡ ἀγάπη τοῦ θεοῦ ἐκκέχυται | ponieważ miłość Boża rozlana jest |
ἐν ταῖς καρδίαις ἡμῶν | w sercach naszych |
διὰ πνεύματος ἁγίου | przez Ducha Świętego, |
τοῦ δοθέντος ἡμῖν. | który został nam dany. |
Ważna uwaga z punktu widzenia krytyki tekstu: fraza τῇ πίστει („na podstawie wiary”) w drugim wersecie jest wątpliwa, gdyż brak jej w wielu ważnych rękopisach.
List do Rzymian, jak zauważa Ojciec Święty, to tekst bardzo ciekawy, ale jednocześnie niełatwy. Porusza on jeden z centralnych tematów w myśli świętego Pawła, „usprawiedliwienie dzięki wierze” (albo „z wiary”), który jest nicią przewodnią całego Listu (ἐκ πίστεως: Rz 1,17; 3,26.30; 4,16; 5,1; 9,30.32; 10,6; 14,23). Dobrym wprowadzeniem do jego lektury może być wcześniejszy kontakt z łatwiejszym w odbiorze Listem do Galatów, w którym Apostoł przedstawia to samo zagadnienie (ἐκ πίστεως: Ga 2,16; 3,7.8.9.11.12.22.24; 5,5). No i gdyby ktoś potrzebował pomocy w jego lekturze, to powinien zajrzeć do „archiwum”. Problem „usprawiedliwienia z wiary” pojawia się też w Liście do Hebrajczyków (Hbr 10,38; zarówno tam, jak i w Rz 1,17; Ga 3,11 pojawia się cytat z Ha 2,4: „sprawiedliwy żyć będzie dzięki swej wierności”), zaś z odmiennej perspektywy ukazuje go List Jakuba (Jk 2,14-26).
Drugim ważnym punktem odniesienia są Dzieje Apostolskie: to właśnie tam św. Łukasz ukazuje dotarcie świętego Pawła do Rzymu (Dz 28) jako wypełnienie polecenia Chrystusa: „…będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dz 1,8). Paweł rozpoczyna List do Rzymian nie tylko deklaracją swojej modlitwy za adresatów, ale pisze również o swoim głębokim pragnieniu dotarcia do nich (zob. też Rz 15,22-23), by głosić ewangelię. O tym pragnieniu mówi również w Dziejach („…muszę i Rzym zobaczyć”; Dz 19,21) a zostaje ono potwierdzone przez polecenie Pana: „Odwagi! Trzeba bowiem, żebyś i w Rzymie zaświadczył o Mnie, tak jak dawałeś o Mnie świadectwo w Jeruzalem” (Dz 23,11).
List do Rzymian potwierdza również, że tamtejszy Kościół nie został założony przez Pawła. Znajduje to potwierdzenie również w Dziejach Apostolskich – kiedy Apostoł z towarzyszami („my”) przybyli do Miasta, „tamtejsi bracia, dowiedziawszy się o nas, wyszli nam naprzeciw aż do Forum Appiusza i Trzech Gospód” (Dz 28,15). W tym kontekście (inaczej niż w Dz 28,17.21 a podobnie jak w Dz 28,14 i w Rz 1,13) termin „bracia” oznacza prawdopodobnie chrześcijan. O Forum Appiusza i Trzech Gospodach będzie innym razem, natomiast warto odnotować fakt, jak istotna dla Pawła była możliwość głoszenia ewangelii w Rzymie. Jak podkreśla w Liście do Rzymian, jego punktem honoru do tej pory było głoszenie ewangelii tam, gdzie dotychczas pozostawała ona nieznana (Rz 15,20-21; por. też 2Kor 10,13-16). Planowana podróż do Rzymu jest więc znaczącym wyjątkiem, chociaż zapał Pawła nie zmalał: po pobycie w Rzymie planuje udać się na nowe tereny misyjne: do Hiszpanii (Rz 15,24.28).
Skoro nie Paweł, to kto założył Kościół w Rzymie? Pobożna tradycja widzi w tej roli świętego Piotra. O ile obecność Księcia Apostołów w Rzymie i jego działalność ewangelizacyjna w Rzymie nie rodzi większych problemów (więcej na ten temat przy innej okazji), to jednak wcale nie jest jasne, czy rzeczywiście Piotr był pierwszym, który przyniósł Dobrą Nowinę do stolicy Imperium.
„Zachowajmy pokój z Bogiem”.